Kocham lawendę za jej kojący zapach, z cieszącą oczy barwę
kwiatów, a nade wszystko, za jej wyjątkowe właściwości, które sprawiają, że
sięgam po nią z zaufaniem graniczącym z pewnością.
Ta, kwitnąca latem krzewinka o pięknych, fioletowych kwiatach jest jedną z
najcenniejszych roślin stosowanych w medycynie ludowej i kosmetyce naturalnej. Rozkwita
w czerwcu a kwiaty utrzymują się nawet do później jesieni (mamy grudzień, a
lawenda za oknem wciąż u nas kwitnie), a sama roślina wydziela intensywny,
przyjemny zapach. Starożytni wykorzystywali lawendę do aromatyzowania kąpieli,
a spalane gałązki tej roślinki stanowiły element kadzideł, których woń miała
chronić przed chorobami zakaźnymi. Stosowano ją do leczenia przeziębień i innych chorób. O zaletach lawendy pisała
słynna zielarka, św. Hildegarda, która w średniowieczu spisała medyczne księgi oparte w większości
na tradycji ludowej. Zakonnicy
wykorzystywali lawendę również jako walutę wymienną w handlu z innymi zakonami.
Lawenda pochodzi z basenu Morza Śródziemnego, dość wcześnie jednak zawędrowała
do Francji, a potem do Anglii. Dziś uprawiana jest w obu tych krajach, a także
we Włoszech i Hiszpanii. Coraz częściej możemy spotkać ją także w rodzimych
ogrodach.
Lawenda jest bogata w
składniki aktywne, m.in. garbniki,
trójterpeny, kumaryny, antocyjany, kwasy organiczne, sole mineralne a przede
wszystkim olejek eteryczny. To on jest
głównym skarbem tej delikatnej, a przecież tak pełnej mocy rośliny. Persowie,
Grecy i Rzymianie używali olejku lawendowego, co dokumentują zachowane pisma
starożytnych. Jedną z pierwszych zaobserwowanych właściwości olejku
lawendowego jest działanie
przyspieszające gojenie się ran i oparzeń. Została ona również udowodniona w
sposób naukowy. Olejek koi także ból i świąd po ukąszeniu owadów, a jego zapach
odstrasza komary.
Kosmetyka wykorzystuje odkażające, antybakteryjne, przeciwgrzybicze i kojące
działanie olejku lawendowego. Uspakajające i antydepresyjne właściwości olejku sprawdzają
się doskonale w połączeniu z relaksacyjnym masażem. Jej zapach odpręża, łagodzi
stresy, uwalnia od napięć i ułatwia zasypianie. Inhalacje z olejkiem eterycznym
z lawendy wspomagają leczenie stanów zapalnych zatok i nieżytów górnych dróg
oddechowych.
Odkażające właściwości lawendy doskonale sprawdzają się w pielęgnacji cery
trądzikowej i problematycznej. Łagodzi ona stany zapalne, zapobiega wtórnym
infekcjom, powstawaniu podrażnień i wyprysków. Hamuje także namnażanie się
drobnoustrojów chorobotwórczych. Jej aseptyczne działanie jest także dobrym
rozwiązaniem w pielęgnacji stóp z nadpotliwością i włosów przetłuszczających się,
z tendencją do łupieżu. Właściwie nie ma takiej dziedziny kosmetyki
pielęgnacyjnej, w której lawendy nie można by zastosować. Kremy, balsamy, czy
szampony z ekstraktem z lawendy mogą być bezpiecznie stosowane przez
wszystkich. Czysty olejek lawendowy ze względu na intensywne działanie, w
niektórych przypadkach wymaga większej ostrożności. Nie należy stosować go u
kobiet w okresie ciąży.